poczytajmimamo
Temat: Złote teksty nauczycieli
Nasza pani od religii, pani Emilia W., ma wiele denerwujących zachowań i tekstów. Oto kilka z nich:
Uciszenie normalnego człowieka: Ćśśśśśś!
Uciszenie pani Emilii: Szszszszsz!
Kiedy ktoś mówi coś do pani Emilii, ona na to:
-Jak skończysz studia, to będziesz dyskutował!
albo:
-Jestem nauczycielem i wiem, jak powinnam być traktowana!
Ubiera się w dziwny sposób, np: Brązowe sztruksy i jaskrawofioletowy sweter.
Odpowiedź na pytanie polega na wyczytaniu jej z książki.
Raz zdarzyło się tak, że pani chciała wpisać uwagę jednemu chłopcu, który rzucał w nią papierkami ( tak naprawdę to oprócz paru osób (w tym mnie) cała klasa rzucała xD ), ale nie znała jego imienia. Wzięła więc takiego jednego mojego kolegę na przerwie i zaczęła go wypytywać. Stał, przestraszony, bo wiedział, że musi powiedzieć, ale nie...
Źródło: zgromadzenie.nightwood.net/showthread.php?t=2393
Temat: Wariatka moja i Piotruś Pan
...tego świata. Oczywiście mam na myśli przyjaciółkę w osobie takiego postrzeleńca, stały związek z kimś takim sprowadziłby szaleństwo do rutyny.
Marzenia, wbrew temu, co sądzą ci paskudni paszkwilanci, spełniają się. Poznałem moją Lily w sierpniowe popołudnie. Szedłem właśnie do pracy, gdy ujrzałem jej kochaną postać. Stała przy miejskiej fontannie, ubrana w długą, srebrzystą spódnicę, zwiewną, jedwabną koszulę i
jaskrawofioletowy płaszcz zwisający jej do ramion.
- Dzień dobry, panu – powiedziała, gdy tylko mnie zobaczyła – Nazywam się Lily. Jestem tą… No, sam pan wie, z pana marzeń.
- Wariatką – wypaliłem głupio i od razu poczułem się jak kretyn. Zapewne zauważyła moje zmieszanie i odezwała się znowu:
- Ależ proszę się nie przejmować. Ja naprawdę jestem tą, no…
- Wariatką.
- No właśnie. Pójdziemy...
Źródło: weryfikatorium.pl/forum/viewtopic.php?t=6521
Temat: AVATAR czyli powrót Camerona po latach
...krasie i majestacie.
Generalnie, ocena tego filmu zależy od punktu widzenia. A ten zależy, jak wiadomo, od punktu siedzenia. Ja akurat siedziałem w ostatnim rzędzie, w warszawskim IMAXie, a więc lepszego "punktu siedzenia" wymarzyć sobie nie mogłem. Jeśli liczy się dla ciebie efekciarstwo, kolory, barwy zachodzącego za horyzont słońca i trawy odbijającej się w tym świetle, fluorescencyjna fauna barwiąca otaczające ją liście na
jaskrawofioletowy kolor wywołuje szybsze bicie Twego serca, jeśli założenie okularów 3D wiąże się dla Ciebie z natychmiastową immersją w świecie filmu, jeśli obraz staje się dla Ciebie "magiczny" dzięki wpatrywaniu się w komputerowo zrobione oczy i w cyfrowo generowaną skórę obcej cywilizacji, w NICZYM nie różniącą się od naszej - to jest to film dla Ciebie. Natomiast, jeśli liczy się dla Ciebie COKOLWIEK innego...
Źródło: forum.film.org.pl/viewtopic.php?t=3240
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plartnat.opx.pl