alkoholik w domu

poczytajmimamo

Temat: Alkoholizm - komentarze
Moi kochani. Jest taki wątek "alkoholizm czy da się z nim żyć" i tam wiele z nas opisywało swoje traumatyczne przeżycia związane "z posiadaniem" alkoholika w domu. Pisałam tam, że nie ma nic bardziej plugawego niż alkoholik w domu .... tutaj to potwierdzam. Przerabialam to i uraz pozostaje do konca życia czy sie chce czy nie. Moje życie od 26 lat jest szczęśliwe, nawet moja choroba tego szczęścia nie zepsuła ale uraz po małżeństwie z alkoholikiem pozostał chociaż "poszłam do przodu".
Źródło: klub.senior.pl/showthread.php?t=1108

Temat: Alkoholizm - komentarze
...wytrzymałam i zdecydowałam się na zycie jako rozwódka.Nie miałam siły przekonać sie do tego aby czekać na cud,bo sama wpędziłabym się w jakiś rozstrój nerwowy. Pozdrawiam i życzę wytrwałości chociaz uważam że to walka z wiatrakami. również wniosłam sprawę o rozwód ale los chciał inaczej i zostałam 35-letnią wdową. Mój mąż będący w stanie agonii prosił o wódkę. Nie ma nic bardziej plugawego niż pijący alkoholik w domu, takie mam zdanie i nigdy go nie zmienię. Myślę, że do powstania mojej choroby /raka/ przyczynił się rownież potworny stres w jakim żyłam przez lata. Panowie niepijący alkoholicy wiedzcie, że wyrządziliście swoim bliskim nieodwracalną krzywdę i Wasza abstynencja tych krzywd nie naprawi bo one są i będą.W moim domu nie było awantur i bijatyk bo nie pozwoliłabym na to, nie było libacji alkoholowych bo też na to bym nie...
Źródło: klub.senior.pl/showthread.php?t=1108

Temat: Alkoholizm - komentarze
...bał się żeby przypadkiem jego matka nie poszła w ślady jego ojca. Ja również obserwowałam uważnie swojego syna bo truchlałam ze strachu, żeby nie okazało się że odziedziczył po ojcu skłonności do nadużywania alkoholu. Od kilku lat jesteśmy wzajemnie o siebie spokojni, jak widać nie jest łatwo uwolnić się od koszmarów z przeszłości. Będę powtarzała z uporem maniaka do końca swoich dni: NIE MA NIC BARDZIEJ PLUGAWEGO NIŻ PIJĄCY ALKOHOLIK W DOMU !!:mad:
Źródło: klub.senior.pl/showthread.php?t=1108

Temat: alkoholizm, czy da się z tym żyć?
Wiesz co Bolesławie ciekawa jestem czy odnosilbyś się z takim zrozumieniem choroby alkoholowej gdybyś miał w domu chorego? Ja miałam i powtarzam: nie ma nic bardziej plugawegi niż alkoholik w domu. Nie porównuj palenia papierosów do alkoholizmu, palacze nie stwarzają swoim bliskim takiego piekla na ziemi jak alkoholicy. Palacze nie staczają się na dno tak jak alkoholicy, wszystko jest dla ludzi używki również tylko trzeba znać umiar.:)Bardzo często alkoholik niepijący stwarza następne piekło swojej rodzinie, jest drażliwy uważa że nalezy chodzić koło niego na paluszkach no bo nie pije, uważa się za bohatera....
Źródło: klub.senior.pl/showthread.php?t=433

Temat: ojciec alkoholik w domu
ojciec alkoholik w domu Jak działa polskie prawo jeśli w domu rodzinnym jest ojciec alkoholik ? można jakoś ubiegać się o to aby ojciec został z domu wymeldowany ? Jak wam się wydaje ? u mojej dziewczyny jest taka sytuacja a ja sam nie wiem jak jej pomóc więc szukam odpowiedzi po forach.
Źródło: ifd.pl/showthread.php?t=29509

Temat: alkoholizm, czy da się z tym żyć?
...narkomania. Tylko co dla żony, syna czy córki alkoholika znaczy to, że spotka kogoś naćpanego? Czy w związku z tym ma sens jakieś stopniowanie, które uzależnienie jest gorsze? A swoją drogą jak łatwo jest usprawiedliwiać siebie widząc wady innych. ma sens mialam w domu alkoholika z "całym dobrodziejstwem inwentarza" i dlatego powtarzam jeszcze raz z całym przekonaniem : nie ma nic bardziej plugawego niż alkoholik w domu". Nie usprawiedliwiam siebie prawda jest taka, że ja krzywdzę siebie na własne życzenie nikomu innemu krzywdy nie wyrządzam.
Źródło: klub.senior.pl/showthread.php?t=433

Temat: GRA:żadne..albo..albo
Dot.: GRA:żadne..albo..albo gala piosenki alkoholik w domu czy psychopata w piwnicy?
Źródło: wizaz.pl/forum/showthread.php?t=53031

Temat: Alkoholizm - komentarze
...się leczyć wiej gdzie pieprz rośnie, szkoda Ciebie i dziecka. Dla mojego męża strach przed śmiercią okazał się silniejszy niż nałóg, kiedy dowiedział się o chorobie nowotworowej /rak płuc/ w tym samym dniu przestał palić i pić alkohol. Nałóg spowodował u mojego męża zmiany charakterologiczne, umarł w szpitalu psychiatrycznym na kilka godzin przed śmiercią prosił o podanie wódki i papierosa. Nie ma nic bardziej plugawego niż pijący alkoholik w domu. Panowie niepijący alkoholicy gratuluję Wam wytrwałości w walce z nałogiem i proszę żebyście nigdy nie zapominali, że kiedyś byliście katami /psychicznymi albo fizycznymi/ dla swoch bliskich. Do tej pory nie mam poczucia bezpieczeństwa i chyba już nigdy go nie będę miała. Przeprosiłam swojego syna za koszmarne dzieciństwo jakie mu nieświadomie zafundowalam, mój dorosły syn dopiero od kilku lat zaczął odwiedzać...
Źródło: klub.senior.pl/showthread.php?t=1108

Temat: alkoholizm, czy da się z tym żyć?
alkoholizm Nie da się żyć tak jakby nigdy nie było się alkoholikiem. Nie ma nic bardziej plugawego niż alkoholik w domu. Wiem sporo na ten temat, mój pierwszy mąż /człowiek bardzo inteligentny/ był alkoholikiem. Potrafił nie pić przez kila miesięcy, był wówczas bardzo rozdrażniony nie do zniesienia. Później następował powrót do picia i tak w kółko. Alkohol pity w nadmiernych ilościach przez długi okres czasu powoduje nieodwracalne zmiany w mózgu i żadna abstynencja na to nie pomoże. W imię czego rodzina ma znosić fochy faceta...
Źródło: klub.senior.pl/showthread.php?t=433

Temat: być czy nie być z kobietą...oto me pytanie
...czasu, żeby wszystko przemyśleć. Ona zapewne na początku zacznie histeryzować. Ale ważne, żebyś się nie złamał i nie odzywał. Ustalcie zasadę, że Ty się odezwiesz, gdy będziesz gotowy. Ona regulowała Wasz związek, teraz Ty masz do tego prawo. I nie, nikt "fajniejszy" od Ciebie nie pojawi się na horyzoncie. Druga sprawa, to czy ona nie ma jakichś problemów? Moje zachowanie było spowodowane skumulowaniem się sytuacji typu brat alkoholik w domu, śmierć Taty, chęć prób samobójczych. Porozmawiaj z nią. Domyślam się, co może jej teraz siedzieć w głowie, aczkolwiek nie jestem nią i moja mini-diagnoza może nie być właściwa. Takie jest moje zdanie. Piszę na podstawie własnych, bardzo podobnych doświadczeń. U mnie pomogło, mam nadzieję, że u Ciebie też się dobrze skończy.:) Jedna mądra rzecz, jaką powiedział mi kumpel: 80% związków rozpada się...
Źródło: wizaz.pl/forum/showthread.php?t=394908

Temat: Alkoholizm - komentarze
Basiu Dodałaś w swoim ostatnim poście jedno słowo które całkowicie zmienia sens takiego samego zdania z poprzednich postów. Nie ma nic bardziej plugawego niż alkoholik w domu!:confused: Nie ma nic bardziej plugawego niż pijący
Źródło: klub.senior.pl/showthread.php?t=1108

Temat: alkoholizm, czy da się z tym żyć?
Asieńko ............ masz bardzo dobre serduszko i za to Ciebie baaardzo lubię,:) uwierz mi znam to z autopsji nie ma nic bardziej plugawego niż alkoholik w domu.:mad: Jeżeli któryś chce z tego wyjść i uda mu się to chwała mu za to, nie należy mu się jednak za to wieniec laurowy bo ten człowiek wyrządził wiele potwornych krzywd swoim bliskim i trzeba mieć to na uwadze.
Źródło: klub.senior.pl/showthread.php?t=433

Temat: Alkoholizm - komentarze
Cytat: również wniosłam sprawę o rozwód ale los chciał inaczej i zostałam 35-letnią wdową. Mój mąż będący w stanie agonii prosił o wódkę. Nie ma nic bardziej plugawego niż alkoholik w domu, takie mam zdanie i nigdy go nie zmienię. Myślę, że powstania do mojej choroby /raka/ przyczynił się rownież potworny stres w jakim żyłam przez lata. Panowie niepijący alkoholicy wiedzcie, że wyrządziliście swoim bliskim nieodwracalną krzywdę i Wasza abstynencja tych krzywd nie naprawi bo one są i będą.W moim domu nie było awantur i bijatyk bo nie pozwoliłabym na to, nie było libacji alkoholowych bo też na to bym nie...
Źródło: klub.senior.pl/showthread.php?t=1108